Pierwszy A350-900 dla Edelweiss Air dostarczony (zdjęcia)

Długodystansowe operacje turystycznego operatora były domeną airbusów A340-300, lecz starzenie się floty (średni wiek pięciu samolotów tego typu to ponad 21 lat) wymusiło na zarządzie przewoźnika podjęcie decyzji o inwestycji w nowe statki powietrzne, które będą wozić pasażerów do egzotycznych destynacji przez kolejne dwie dekady. Wybór padł na nowy, dalekodystansowy produkt francuskiej producenta: A350-900, który ma jeszcze większy zasięg w porównaniu do eksploatowanych A340-300 i pozwoli w przyszłości na połączenie ze Szwajcarią kolejnych miejsc wypoczynkowych.

13 marca linie Edelweiss Air odebrały pierwszą maszynę z sześciu zamówionych, na rynku wtórnym, samolotów. Pierwszy A350-900 (HB-IHF) we flocie szwajcarskiego przewoźnika to 5,3-letni airbus, który wcześniej latał dla LATAM Airlines. Na dostawę oczekuje pięć kolejnych samolotów, które są jeszcze starsze niż odebrany szerokokadłubowiec, albowiem najstarsza maszyna ma prawie dziewięć lat. Przewoźnik oczekuje, że do końca 2026 roku pięć obecnie wykorzystywanych samolotów typu A340-300 zostanie zastąpionych, a flota dalekodystansowa Edelweiss Air zostanie przywrócona do poziomu sprzed pandemii koronawirusa.

Nowy szerokokadłubowiec rozpocznie czynną służbę 1 kwietnia, kiedy wykonana zostanie rotacja na Teneryfę. W kolejnych tygodniach szwajcarskiej linie – w ramach szkolenia załóg – będą wykorzystywać airbusa do obsługi lotów europejskich do: Antalyi, Faro i Prisztiny, oraz na: Ibizę, Kretę (Heraklion) i Majorkę. 15 maja A350-900 zadebiutuje na siatce długodystansowej, realizując lot do Las Vegas, a od 1 lipca samolot będzie wykonywał także rejsy do Vancouver. W sezonie zimowym maszyna zawita m.in. do Kenii, Kolumbii, Kostaryki, Meksyku, Tanzanii, i Tampy w USA., jak i na Dominikanę.